Samochód dla wielu z nas to nieodzowny element życia. W wielu przypadkach jest przedłużeniem domu. Im więcej spędzamy w nim czasu, tym więcej rzeczy codziennego użytku do niego trafia. Warto się jednak zastanowić czy to, co w nim przewozimy, powinno się w nim znaleźć? Nasze auto narażone jest na działanie często ekstremalnych temperatur. Latem to upalne dni a zimą ujemne temperatury.
Zabierz, ale tylko na chwilę
Przedmiotów, które źle reagują na skrajne temperatury, jest dużo. Często pod ich wpływem tracą swoje pierwotne właściwości, a w skrajnych przypadkach mogą stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia i życia.
Jednymi z najczęściej przewożonych produktów są kosmetyki. Panie zabierają zestawy do makijażu, dezodoranty, lakiery do paznokci oraz wiele innych niezbędnych produktów. Bardzo często w samochodach znaleźć można kosmetyki do pielęgnacji niemowląt. Zmiana pieluchy w aucie nie jest niczym nadzwyczajnym, w związku z tym warto być na to przygotowanym. U panów dominują antyperspiranty, pianki do golenia i wody toaletowe.
Większość z tych kosmetyków, to związki chemiczne o złożonym składzie, które w zbyt wysokich lub niskich temperaturach tracą swoje właściwości. Dlatego warto czytać etykiety, a informacje na nich zawarte traktować serio. Wysokie temperatury to nie tylko utrata ich właściwości, ale również możliwość rozszczelnień i wycieków, które mogą spowodować uszkodzenie tapicerki i innych elementów auta. Mrozy natomiast powodują pękanie pojemników oraz skraplanie się znajdujących w nich substancji.
Kosmetyki w samochodzie to coś, co będzie trafiało do niego systematycznie, niemniej jednak, ważne jest, aby nie zostawiać ich tam dłużej niż to konieczne. Unikniemy w ten sposób uszkodzenia samochodu i strat w postaci niezdatnych do użytku środków do pielęgnacji ciała.
Wyrzuć, jeżeli zapomniałeś wyjąć
Drugą grupą związków, których trzymanie w aucie jest nagminne i nieodpowiedzialne stanowią lekarstwa. Wielu kierowców zmuszona jest do ich zażywania, a często zabierane są tak na wszelki wypadek.
W porównaniu do kosmetyków wykazują się dużą większą wrażliwością na zbyt wysokie lub niskie temperatury. Pod ich wpływem dochodzi do różnych reakcji chemicznych na skutek, których mogą stanowić zagrożenie dla naszego zdrowia. Jeżeli musimy już je ze sobą zabierać to tylko takie ilości, które są nam niezbędne. Trzymajmy je najlepiej w portfelu, saszetce czy torbie. Wówczas szansa, że zostaną w aucie na dłużej, jest mniejsza.
Leki, przed podróżą warto sobie wydzielić. Zabieranie całych blistrów tabletek nie zawsze ma uzasadnienie, a wiąże się z utratą całego opakowania leku, jeśli nasza pamięć okaże się zawodna.
Pamiętajmy o istnieniu lodówek samochodowych. Świetnie sprawdzą się wówczas kiedy jedziemy na wczasy i leki, po prostu musimy ze sobą zabrać. Warto też pamiętać, że nie tylko temperatura zmienia właściwości leków. Światło słoneczne w wielu przypadkach może poczynić dużo większe szkody. Dlatego wszelkiego rodzaju ampułki czy syropy przewoźmy szczelnie zamknięte.
Żywność wsiada i wysiada razem z nami
Jednak zdecydowanie najczęściej to żywność trafia do naszych samochodów. Przekąska w czasie jazdy jest czymś naturalnym i często koniecznym. Produkty spożywcze nawet w temperaturach im dedykowanych nie mogą być zbyt długo przechowywane. Sytuacja, kiedy trafiają do rozgrzanego auta, skraca okres ich przydatności do spożycia w sposób drastyczny.
Wzrost temperatury powoduje szybszą fermentacją, namnażanie się bakterii i inicjuje procesy gnilne. Spożycie zepsutego produktu spożywczego w najlepszym przypadku skończy się wymiotami i biegunką, a w najgorszym długą hospitalizacją. Nawet nadpita woda pozostawiona w samochodzie stanowi zagrożenie. Bakterie, które się do niej dostały wraz z naszą śliną zaczynają się w błyskawiczny sposób namnażać. Wszelkiego rodzaju jogurty czy kefiry psują się błyskawicznie. Proces ten powoduje wydzielanie się gazów. Jeżeli nie będą miały ujścia, mogą doprowadzić do uszkodzenia opakowania i gwałtownego rozpryśnięcia się po aucie. Zepsuta żywność to również nieprzyjemny zapach, którego trudno się pozbyć. Szczególnie wówczas gdy zepsuty produkt miał kontakt z tapicerką.
Wystarczy sprzątać auto systematycznie
Warto, pomimo trudów podróży sprzątnąć auto jak najszybciej. Najlepiej tuż po tym jak zakończymy jazdę. Ochroni to samochód przed zabrudzeniami a nas przed utratą wartościowych rzeczy. Szczególnie elektroniki, która w trakcie upałów lub mrozów może ulec trwałemu uszkodzeniu. Jednak utrata drogich leków czy kosmetyków może być równie dotkliwa dla naszych finansów. Warto więc dołożyć starań byśmy z auta nie wysiadali sami. Zabierzmy wszystko to, co może ulec zepsuciu lub uszkodzeniu.
Sprawdź również jakie opony zimowe wybrać.